Przyznam, że byłam bardzo ciekawa, jak wyjdzie to wyzwanie i nie mogłam się już doczekać, by się za nie zabrać. Była to świetna okazja by przetestować różne techniki rysowania postaci, tworzenia lineartu i cieniowania. Okazało się, że odtworzenie wybranych stylów nie było wcale takie proste i sporo czasu spędziłam badając proporcje, i poszczególne rozwiązania.
Definitywnie powtórzę kiedyś Style Challenge z innymi stylami. Może z gier? Może z kreską różnych artystów? Jeszcze nie wiem. Na razie mam jeszcze całą masę innych wyzwań, które warto przetestować. Tak szczerze to przez to wyzwanie mam teraz ochotę narysować więcej kucyków...
Dzisiaj to by było na tyle. Trzymajcie się i cześć :)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza