Dzień dobry. Witamy w poście z cyklu "Sarawi próbuje rysować emocje", który właściwie nie jest cyklem, ale bardzo chciałam tak napisać :P
Było troszkę długa przerwa a to z tego powodu, że jechałam do Warszawy na finał Baltiego, wcześniej musiałam... a z resztą kogo to interesuje? W sumie mogłabym przestać ględzić i opowiedzieć coś o rysunku. Ale nie bardzo mam co o nim powiedzieć. Narysowałam wkurzoną dziewczynę i to w sumie tyle. Na ten moment chciałabym wrócić do szkiców, które ostatnio zaczęłam W takim razie wracam do kolorowania Ratcheta :)
Śliczne ^-^
OdpowiedzUsuńWow a czemu już nie jesteś na lilla lou
OdpowiedzUsuńBo już nie projektuję w Lilla Lou (co najwyżej od święta) i w sumie trochę przestało mnie to bawić. Rysowanie postaci samemu daje więcej swobody :)
Usuń