
Ale przechodząc już do dzisiejszego wątku chciałabym zaprezentować Wam kolejną lalkę w mojej kolekcji, którą jest Kitty Cheshire z Ever After High (serio, nikt się tego nie spodziewał, prawda?). Chociaż mam wrażenie, że Duchess wyszła mi trochę lepiej, mimo wszystko z przeróbki jestem zadowolona.
Moja jakże genialna kuzynka sugerowała mi ostatnio, że jestem strasznie nadęta pisząc w każdym poście "jestem zadowolona". Przepraszam bardzo, ale po jakiego dzwona miałabym wrzucać prace, z których nie jestem zadowolona?
Oczywiście ocenę, czy słusznie jestem zadowolona pozostawiam Wam a także po raz 124 zanudzę Was gierką w wymyślanie imienia dla nowo przerobionej lalki. I mimo że sama nie ogarniam, skąd Wy jeszcze macie ochotę na to wymyślanie powiem tyle, że poprzednia lalka otrzymała imię Audrey zaproponowane przez Memo Stuff.
Niestety dzisiaj zabrakło mi długiego wywodu na temat plusów i minusów kolejnej serii "High", które ostatnio mnożą się jak grzyby po deszczu, więc na dzisiaj myślę, że wyczerpałam temat. Trzymajcie się i cześć :)
Piękna przeróbka. Może tym razem zachowasz część imienia lalki i dasz jej Cheshire? Całkiem mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPojechałaś za daleko, sarawi. Przesadziłaś
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam :P
Usuńmnie się zielonooka spodobała -
OdpowiedzUsuńbo i sama laleczka godna jest
uwagi i sympatii - może - ze
względu na barwę owłosienia -
La Vanda?