
Pierwszy projekt z założenia miał przedstawiać zwyczajną elfkę, bo jak już zapewne po raz któryś powtórzę, jestem wielką fanką Lotr i Hobbita. Tymczasem do głowy wpadł mi pomysł nieco mroczniejszych kolorów. Mimo iż sukienka nie jest może w najciemniejszych odcieniach, z pewnością odstaje od pastelowych sukni, jakie można zauważyć w wielu obrazkach przedstawiających elfy.
Sama jestem dość zadowolona z projektu, myślę, że wyszedł całkiem w porządku.

Z tego projektu jestem bardzo usatysfakcjonowana. Wykonanie może nie powala, ale sam szkic jest moim zdaniem w porządku. A Wy co myślicie?
Dzisiaj to z mojej strony na tyle. Przepraszam, że post tak późno, ale będąc szczera drugi projekt zrobiłam dosłownie przed minutą. Zapewne kolejny post będzie najwcześniej za tydzień, ale tak już bywa. W każdym razie ja zmykam. Trzymajcie się i cześć :)
Ta druga jest po prostu niesamowita! Może to dlatego, że przypomina mi trochę główną bohaterkę mojego ulubionego filmu "Maleficent". Rozwaliłaś mnie tym!:) jestem pod wrażeniem! Przy okazji polecam ten film, jeśli nie oglądałaś - bardzo inspirujący:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. "Maleficent" oglądałam, moim zdaniem to świetny film i muszę się przyznać, że trochę wzorowałam się na głównej bohaterce :)
UsuńPozdrawiam.
To samo pomyślałam:) jeszcze raz gratuluję pięknego projektu i pozdrawiam
Usuńani828 :)
Rysunki piękne jak zawsze. Według mnie Malefiacent jest bardzo dobrym filmem.
OdpowiedzUsuńCudowne prace... Z resztą- jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńCudne♥
OdpowiedzUsuń