
Pierwsza okładka typowo w stylu Lilla Lou. Robiłam ją w tutorialu na bloga LL: Klik!
Druga okładka nie jest jeszcze skończona. Zrobiłam ją zupełnie niedawno, na pewne przedsięwzięcie, które planuję z koleżanką. Tą okładkę kreowałam na styl bardziej śrewdniowieczny, ale jak mówię, nie jest jeszcze w pełni gotowa. Bardzo podobają mi się złote perełki wykańczające filc. niestety na zdjęciu kiepsko je widać.
Ostatnia okładka jest oprawą mojego pamiętnika. Jest zamykana na klapkę, niestety nie mam na razie dobrego kleju, by umocować zapięcia.
Dzisiaj to chyba na tyle. Mam nadzieję że okładki Wam się spodobały. Ja już będę się z Wami żegnać. Trzymajcie się i cześć :)
Piękne okładki:) Mam do Ciebie pytanie: Gdzie i za ile kupiłaś swoje kredki? Dzięki z góry za odpowiedź. Mam zamiar kupić porządne przybory do rysowania bo moje to szkoda gadać:)
OdpowiedzUsuńPS: Masz tak cudne projekty ża aż zapiera dech w piersiach!
Kredki dostałam w prezencie, ale z tego co wiem, kupowane były przez Allegro za ok. 600 zł. Niestety dokładnej ceny nie znam :(
UsuńMam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam
Pozdrawiam
Super! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się okładki które ktoś sam zrobi wtedy zeszyty są niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju :)))
Niesamowicie rysujesz! :)