
Pierwszy kotek ulokował się w szkicowniku Dolls. Trochę się bałam, że mi cienkopis przebije, jak rysowałam koronkę. Moim zdaniem wyszło całkiem fajnie. :) Jestem usatysfakcjonowana. :)

A teraz nasza podstawowa modelka, oczywiście też kotek. =^.^=
Strasznie dużo roboty było z tym ogonem, ale efekt jest warty zachodu.
No a teraz cudowny filmik, który mnie zainspirował. :D
To tyle na dziś. Mam nadzieję, że post Wam się spodobał. :D
Super. :)
OdpowiedzUsuńWysłać ci mailem jeszze jeden post?
Wysłałam wczoraj do Ciebie maila. Umówmy się, że będziemy o takich sprawach rozmawiać mailowo.
Usuń